Polacy nie zabili żadnego swojego króla, bo istotnie miłośnikami zabójstw politycznych nigdy nie obrodzili. Zastępczo wykształcili metodę zabijania wielu śmiercią cywilną przez ich splugawienie, gołosłowne oskarżenie i upartą, obelżywą obmowę. Jednak w dziewiętnastym wieku Polak zabił cara, a w odrodzonej Rzeczypospolitej z nie mniejszym ideowym zapałem inny Polak zastrzelił pierwszego polskiego prezydenta jako wybrańca Żydów.
Kategoria: Zapiski
ZAKAZ I ZYSK
To dobrze, oczywiście, że ustawa bodaj od dwudziestu pięciu lat zakazuje w Polsce obcinania psom ogonów. Jednak widuję psy urodzone niewątpliwie już za czasów obowiązywania ustawy a pozbawione ogonów. Jeśli nie są to uchodźcy z innych krajów, obecność ich w Polsce świadczy, że ktoś tu wciąż chce mieć tak okaleczone psy i za okaleczanie ich płaci. Gdy ryzyko ewentualnej kary za złamanie zakazu konkuruje z pokusą doraźnego zysku, wygrywa przeważnie zysk. Zwłaszcza w Polsce. Wyrachowanie sprawdzone doświadczeniem.
PRAWA PSA
Naturalne prawa psa istnieją jak prawa człowieka, a jednym z praw psa jest mieć ogon. Barbarzyński i bezdennie głupi zwyczaj obcinania psom ogonów dla ludzkiego widzimisię to obciach człowieka. Nie róbmy tego!
UWOLNIĆ SERWERA MUSTAFAJEWA!
wzywa Międzynarodowy PEN, a Polski PEN Club popiera to żądanie i apeluje o solidarność z więzionym w Rosji krymskim obrońcą praw człowieka.
SYGNAŁ POLITYCZNY
Jeśli PIS i opozycja będą nadal pokazywać się ludziom tak, jak się pokazują, PIS wygra wybory. PIS mianowicie już teraz demonstruje przede wszystkim prostą i pociągającą emocjonalnie cechę: antyniemieckość. Opozycja musiałaby przeciwstawić temu jakiś swój równie silny i przekonywający atut. Otóż właśnie ma taki, którym mogłaby sprawić całemu elektoratowi pozytywną niespodziankę: jedność. Ale w tym celu nie wystarczy stworzyć jedną listę dopiero przed samymi wyborami, bo to w oczach ludzi będzie tylko sztuczny manewr. Trzeba by im dzisiaj pokazać, że umie się dla wyższego dobra zapanować nad tak bardzo nielubianymi przez nich interesami, ambicjami i swarami politycznych liderów.
JUŻ TYLKO MIESIĄC
dzieli miłośników „Gnom staroindyjskich” i „Liryków zebranych” Tadeusza Bocheńskiego, mojego Ojca, od sześćdziesiątej rocznicy Jego śmierci (16 grudnia). Czy ktoś może z tej okazji gdzieś publicznie Go przypomni? Obie książki wydało pośmiertnie Stowarzyszenie Żywych Poetów.

45 SEKUND
Ośrodek Badań nad Tradycją Antyczną (OBTA) udokumentował angielskie wydanie „Boskiego Juliusza” jednym z serii swych filmików.
WYBITNY JĘZYKOZNAWCA ,
profesor Walery Pisarek, zmarł pięć lat temu w Katowicach śpiesząc z laudacją poświęconą mnie jako użytkownikowi języka polskiego. Laudacji już nie wygłosił, ale ja poruszony tym, co zaszło, poświęciłem Profesorowi i porównaniu życia nas obu znaczną część swojej ostatniej książki „Ujście”.
SZEŚĆDZIESIĄTA ROCZNICA ŚMIERCI
mojego Ojca, Tadeusza Bocheńskiego, autora „Liryków zebranych”, wydanych obecnie przez Stowarzyszenie Żywych Poetów , przypada 16 grudnia.

CZY JST WYDAWCA
Który zechciałby opublikować na papierze moje nieobecne już w Internecie „Zapiski niedopisane” z lat 2018-2022, w tym „zapiski wojenne”? Zainteresowanych proszę o kontakt e-mailowy jacek.bochenski@gazeta.pl lub telefoniczny. Na życzenie udostępnię tekst.