Aktualności : marzec 2014 r.



Jak pan myśli? Wojna będzie?


„Gazeta
Wyborcza ” z 22-23 marca 2014 opublikowała pod powyższym tytułem teksty Jacka
Bocheńskiego Czas, Przemówienie,
Transformacja, Interwencja, Palec, Nastrój, Następstwa
.



* * *

Recenzja
w „Zeszytach Literackich”

Każdemu stara się oddać , co jego,
Bogu, co boskie, cesarzowi, co cesarskie, człowiekowi, co ludzkie (…).
Podstawową metodą Jacka Bocheńskiego jest empatia
– pisze o „Zapamiętanych” Janusz Drzewucki w 125 numerze „Zeszytów
Literackich” (wiosna 2014).

Aktualności: luty 2014 r.


„Zapamiętani” w radiowej Dwójce

6 lutego w „Notatniku Dwójki” nadana została półgodzinna rozmowa Witolda Malesy
z autorem ilustrowana fragmentami książki czytanymi przez Adama Baumana.

[aby posłuchać rozmo[wy, kliknij link]:


http://www.polskieradio.pl/8/1594/Artykul/1042472,Wspomnienie-o-pokoleniu-ktore-leczylo-sie-z-komunizmu

* * *

Boni czyta „Zapamiętanych”



Jakże brakuje nam mistrzów słowa,
którzy potrafiliby opisać nie tylko czas, którego doświadczamy, ale całą
międzyepokę, w jakiej żyjemy, rozumiejąc istotę ciągłego przejścia, jakie
towarzyszy światu
– pisze krytyk literacki, były
minister administracji i cyfryzacji Michał
Boni
w felietonie „Śmierć Plejady”.


http://www.wykop.pl/ramka/1851334/michal-boni-smierc-plejady-wszystko-co-najwazniejsze


Od pośpiesznych
(…) ale intelektualnie płaskich diagnoz
woli czytać
„Zapamiętanych” Jacka Bocheńskiego.
Dość ma celebrytów szybko odpowiadających na szybko zadawane pytania, z których
nic nie wynika.


Aktualności: luty 2014 r.


„Tygodnik
Powszechny” przedstawia „Zapamiętanych”



Jest to opowieść o polskiej kulturze
doby powojennej

pisze Lektor w recenzji p.t. „Napisz
o mnie” (TP nr 5 z 2 lutego 2014) – Szkice
o Tadeuszu Borowskim („Samobójca”), Arnoldzie Słuckim („Prorok”),
Wiktorze Woroszylskim („Pryszczaty”), Leszku Kołakowskim („Bezwyznaniowiec”)
i Andrzeju Braunie („Mówca”), ale także o Andrzeju Kijowskim
(„Ironista”) i Zbigniewie Herbercie („Poeta”) należą do
najważniejszych.


http://tygodnik.onet.pl/kultura/lektor-o-ksiazce-jacka-bochenskiego/t3mgc

Aktualności: styczeń 2014 r.

 

O Bocheńskim w Berlinie

Wykład w
języku niemieckim p. t. „Między cenzurą a wolnością. Droga Jacka
Bocheńskiego do antyku” wygłosiła 20 stycznia 2014 na Uniwersytecie
Humboldta w Berlinie prof. dr hab. Katarzyna Marciniak z Wydziału Artes Liberales Uniwersytetu Warszawskiego, autorka
m.in. „Mitologii greckiej i rzymskiej” i „Mojej pierwszej
mitologii” (dla dzieci).
Trylogia
Rzymska Bocheńskiego to chyba jedno z najdłużej powstających dzieł cyklicznych
w literaturze świata
– mówiła prof. Marciniak. – Prawie 50 lat. Dzięki
upływowi czasu i obranej przez Bocheńskiego drodze do antyku można jego
trylogię o starożytności czytać jak przewodnik po historii współczesnej i
naszej mentalności.


* * *

„Gazeta Wyborcza” wydrukowała
„Głosy”

Na drugiej
stronie „Gazety Wyborczej” z 28 stycznia 2014 ukazał się z nadtytułem
„Do Jurija Andruchowycza” odcinek Blogu Jacka Bocheńskiego p.t.
„Głosy”.

 

Aktualności: grudzeń 2013


„Pamięć
odmieńców” – esej Michnika o „Zapamiętanych”


Jacek Bocheński (…) nie farbuje swojej biografii, nie ucieka w przemilczenia i fałsze – pisze Adam
Michnik w sobotnio-niedzielnej „Gazecie Wyborczej”
z 21-22 grudnia 2013. (…) W tym inteligencie tkwił zawsze duch
„odmieńca”, który chodził własnymi ścieżkami…

* * *



Rozmowa o „Zapamiętanych”
w Domu Literatury


W ramach
„Biesiady literackiej” zorganizowanej 19 grudnia 2013 przez warszawski oddział SPP Wacław
Holewiński przeprowadził rozmowę z Jackiem Bocheńskim o
„Zapamiętanych” i odczytał fragment książki.




* * *

Po kadencji w ZAIKS-ie

7 grudnia 2013 Jacek Bocheński zakończył czteroletnią kadencję jako Przewodniczący Rady Stowarzyszenia ZAiKS.

Aktualności: listopad 2013 r.


„Zapamiętani” już dostępni



Długo
oczekiwana, po początkowych trudnościach w PWN wydana przez W.A.B. książka Jacka Bocheńskiego „Zapamiętani”
(rzecz z pogranicza literatury faktu i eseistyki o ważnych ludziach w biografii
autora) pojawiła się w księgarniach.



Zobacz też poniżej:
Aktualności: kwiecień 2013 r., w nich – Bocheński w Radio Café, „Czy literaturze
potrzebna jest książka” .



* * *


Jeszcze o najnowszej książce Karola
Modzelewskiego



O
autobiografii Karola Modzelewskiego „Zajeździmy kobyłę historii.
Wspomnienia poobijanego jeźdźca” mówił na spotkaniu z Autorem m.in. Jacek Bocheński oraz Seweryn Blumsztajn, Andrzej
Friszke, Piotr Osęka i prowadzący spotkanie Mariusz
Kubik. W dyskusji zabrał glos Waldemar Kuczyński. Spotkanie
odbyło się 25 listopada 2013 w warszawskim Klubie Pracowników, Współpracowników
i Przyjaciól Rozgłośni RWE.


* * *

Odznaczony Krzyżem Wielkim

Orderu Odrodzenia Polski

W dniu Święta Niepodległości Prezydent RP Bronisław Komorowski odznaczył Jacka Bocheńskiego Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski „w uznaniu wybitnych zasług dla polskiej kultury, za wybitne osiągnięcia w twórczości literackiej”.
.

© Fot. Kancelaria Prezydenta RP
.

* * *

20 listopada „Zapamiętani” w księgarniach

Wydawca książki (W.A.B. – Grupa Wydawnicza Foksal) zapowiedział premierę rynkową „Zapamiętanych” na 20 listopada br.

Więcej informacji: http://ksiazki.wp.pl/bid,74839,tytul,Zapamietani,ksiazka.html?t

.

* * *

Bocheński o Modzelewskim

.

Ukazał się listopadowy (11/2013) numer „Nowych Książek”, którego centralną postacią jest tym razem Karol Modzelewski. Jego świeżo wydaną autobiografię „Zajeździmy kobyłę historii. Wyznania poobijanego jeźdźca” recenzuje Jacek Bocheński.

„To, co recenzent nazwał etyką socjalną – pisze – formowało się u Karola Modzelewskiego począwszy od Października, od współpracy z Lechosławem Goździkiem, jeśli nie pod jeszcze wcześniejszym wpływem utopii socjalistycznej, wychowania w kolektywie i wiecznego marzenia ludzi o równości. W nowym ustroju, gdy notoryczny więzień został nagle senatorem, zderzyła się ta etyka z teoriami neoliberałów, takich jak Hayek, Friedman, a praktycznie w Polsce Balcerowicz”.

Aktualności : wrzesień 2013 r.

Osiatyński z Bocheńskim w TOK FM

W audycji „Zrozumieć świat” 16 wrzesnia od godziny 20:10 do 21:00 rozmówcą Wiktora
Osiatyńskiego był Jacek Bocheński.

* * *

Lida

.

Wspomnienie
Anny Przedpełskiej-Trzeciakowskiej o żonie pisarza, zmarłej 13 września 2008 Lidii
Wan-Bocheńskiej.

Chociaż jesteśmy z Lidą rówieśnicami i
żyłyśmy w tym samym mieście, nie znałam Jej bliżej w latach, kiedyśmy
podejmowały najważniejsze decyzje i projektowały swoje życie. Poznałyśmy się
lepiej – a może: zaprzyjaźniłyśmy się serdecznie wiele lat później, w okresie,
nazywanym potocznie jesienią życia, okresie, którego się na ogół w młodości nie
przewiduje.

Ale to nie była żadna jesień, to było
lato, ciepłe i piękne, a szczególne przede wszystkim dlatego, że Lida, choć od
dawna bardzo chora, podjęła ryzyko wyjazdu na niemal całkowite odludzie, do
miejsca, gdzie nie było lekarza w pobliżu, prawdę mówiąc w pobliżu był tylko
wielki las, a jedynym gościem, jaki ją odwiedzał, był mały, żółty lisek. Tam
poznawałam z bliska Lidę – osobę niezwykłą tym szczególnym urokiem, który nie
bierze się ani z urody – chociaż Lida była śliczna – ani z mądrości – chociaż
Lida była mądra – ale z życia, którego fundamentem były dobre, szlachetne
uczucia.

O chorobie nigdy się nie mówiło, bo
gdzież by tam Lida miała się nad sobą litować… ale mówiło się o książkach,
mówiło się o pisaniu i mówiło się o pisarstwie Jacka, kiedy zechciał nam
przeczytać kilka kartek z książki, którą właśnie pisze. I patrzyłam na tę
wspaniałą żonę pisarza, tak bardzo dumną z niego, ale rzadko mówiącą o tym
głośno – i to właśnie chciałabym, żegnając się z Nią, zapamiętać.

I patrzyłam na tę dzielną,
zdyscyplinowaną, niedawną konspiratorkę, żonę spiskowca – która nigdy o swoich
zasługach dla przybranej ojczyzny nie mówiła, która teraz zwłaszcza, gdy tylu
się namnożyło zasłużonych, kwitowała swój udział w tych działaniach milczeniem,
a o ryzyku, jakie podejmowała wspólnie z mężem, o ryzyku, jakie podejmowała
sama – mówiła z pobłażliwym uśmiechem. I to także pragnęłabym zapamiętać.

Małżeństwo Lidy i Jacka trwało przeszło
pięćdziesiąt lat. Nie wszyscy w naszym pokoleniu pogruchotanym wojną i
komunizmem mieli takie szczęście. Bardzo niewielu z nas udało się przeżyć całe,
dojrzałe życie zachowując przekonanie, że czułość i opiekuńczość drugiego
człowieka to najbardziej oczywiste składniki codziennego dnia, nawet po
pięćdziesięciu latach. Takie wspaniałe życie przeżyła z Jackiem Lida – i o tym
również chciałabym tu powiedzieć.

Wymknęła się cicho, niemal na palcach,
jakby nie chciała robić wokół siebie wielkiego zamieszania. Twarda, dzielna,
wspaniała. Żadnych mazgajstw. Zostawiła na ostatek, jak dobra gospodyni,
dyspozycje: Jacek ma pisać, przyjaciele mają zająć się Jackiem. I tak ma być.

Opiekę nad Nią wziął teraz w ręce ktoś
inny. Wierzę najgłębiej, że to nie są chłodne ręce księgowego, ale Tego, co i
pierwszemu i ostatniemu ze swoich robotników dał równo, po denarze.

Dziś
mogę tylko dodać: Śpij, Lido, spokojnie. Jest tak, jak chciałaś.

ANNA
PRZEDPEŁSKA-TRZECIAKOWSKA

Aktualności: lipiec-sierpień 2013 r.


W „Gazecie” o faszyzmie



„Gazeta
Wyborcza – Magazyn Świąteczny” z 10-11 sierpnia 2013 opublikowała na
trzech stronach fragmenty Blogu Jacka Bocheńskiego (Faszyzm, Widok, Słowo, Lekarstwo, Dług, Powód, Spotkanie, Odwet) pod
nadanym przez redakcję tytułem „Litania polskich gorszości”, z rysunkiem Jacka Gawłowskiego.





O Gracji Kerényi w „Podkowiańskim Magazynie
Kulturalnym”


Podkowa Leśna kojarzy się autorowi z
Węgrami, działalnością księdza Leona Kantorskiego, przyjaciela polskiej i
węgierskiej opozycji w latach osiemdziesiątych, i miejscem zamieszkania Ákosa Engelmayera,
byłego ambasadora Węgier w Polsce, przyjaciela Gracji Kerényi
– pisze Jacek
Bocheński w szkicu „Astrolożka” o znakomitej
tłumaczce literatury polskiej na język węgierski („Podkowiański Magazyn
Kulturalny” nr 2/69, wiosna-lato 2013).


„Astrolożka”
jest rozdziałem książki p.t. „Zapamiętani” przygotowywanej obecnie do
publikacji przez wydawnictwo WAB (Grupa Wydawnicza Foksal).

http://www.podkowianskimagazyn.pl/nr69/bochenski.htm